poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Rozdział II cz.2 ( ciąg dalczy)

C.D.:
Do czasu gdy... do głowy przyszedł mi wyśmienity pomysł , aby wyjść na dwór, ponieważ na dworze nie było zbyt zimno . Postanowiłam że przejdę się do pobliskiego parku. Po drodze spotkałam wielu ludzi którzy zapewne śpieszyli się do domu, a ja maszerowałam spacerkiem spokojnie, i leciutko. W pewnym momencie zauważyłam, że ja zupełnie różnie się od pieszych których mijam. Nie chodzi tylko o  ten styl chodzenia.. ale też o to że kiedy oni wrócą do domu to będą rozmawiać ze swoją rodziną, rodzeństwem, śmiać się i bawić, a ja .. ? hm. Raczej nie . Dlatego właśnie źle się czuję, ponieważ nie umiem być taka jak inni..
W parku parę małych dzieciaków ganiało się pomiędzy drzewami. Z daleka widziałam jakiś chłopaków na deskorolkach . Podeszłam trochę bliżej aby móc zobaczyć ich twarze. Byli całkiem przystojni, dobrze zbudowani i fajnie ubrani. Ale co z tego?  Skoro ja bym się nawet podejść do nich wstydziła.
-Fajni chłopcy. -szepnęłam do siebie.
Ale jeden z nich był najlepszy, najbardziej mi się spodobał. Miał ubrane granatowe spodnie z luźnym krokiem, koszulę w czerwoną kratę i czarne vansy. A jego ciemne włosy były ułożone w 'artystyczny nieład'.
Jak na złość podeszła do niego dziewczyna w bardzo krótkiej spódniczce oraz szpilkach i ucałowała go . Kiedy ona odeszła wyciągnęłam z dużej torby Hollister moją lustrzankę Canon i włączyłam aparat. Postanowiłam że zrobię temu chłopakowi ładne zdjęcia na tle 'bujnej' parkowej roślinności . Na zdjęciach wychodził ślicznie, całkiem fotogenicznie . Po paru zdjęciach trochę mi się to znudziło ponieważ wiedziałam że nic mi to nie da, i że nie mam u niego szans, więc pomyślałam, że przejdę koło nich i obejdę park dookoła, a potem.. do domu .
To była świetna okazja żeby porobić pierwsze wiosenne zdjęcia . Kiedy byłam coraz bliżej nich udawałam że nie zwracam na nich uwagi, zerknęłam tylko na dziewczynę która wcześniej pocałowała tego chłopaka . Ona mnie zmierzyła , potem się krzywo spojrzała i przewróciła oczami. Jakie to było żałosne, zwolniłam trochę kroku kiedy zauważyłam że ona wstaje. Znowu o niego podbiegła i zaczęła całować, ale tym razem on odmówił , tylko powiedział:
- Weź już przestań , przyszedłem tu żeby pojeździć a nie ..
-Oj dobrze misiu - próbowała się w niego wtulić- przecież wiem, myślałam że już ci przeszło.
On tylko burknął:
-Takich rzeczy się nie zapomina .
Wtedy jego wyraz twarzy zupełnie się zmienił, a dziewczyna naburmuszona wróciła na ławkę. Zżerała mnie ciekawość o co im chodziło, i 'jakich rzeczy się nie zapomina' ?  Wpatrzona w tamtą sytuacje mało nie weszłam w drzewo. Dziewczyna znowu się na mnie spojrzała, tym razem złym wzrokiem, ale teraz też mnie zmierzyła. Chciało mi się z niej śmiać, chyba miała jakieś problemy ze sobą... no tak pewnie nie gorsze od moich ..
I tak postanowiłam że nie dam jej tej satysfakcji i usiadłam na ławce obok . Odróciłam się w prawą stronę i znowu... zobaczyłam jej twarz tym razem zdawała się być lekko czerwona, wytknęła mi język a ja odpowiedziałam jej sarkastycznym uśmiechem.
Zaczęłam przeglądać zdjęcia w aparacie , zapatrzyłam się w zdjęcie na którym mój 'ukochany' podskakiwał z deską, ocknęłam się dopiero gdy prawdziwy on przysiadł się koło mnie ( ponieważ na ławce koło jego dziewczyny nie było miejsca), automatycznie przełączyłam na kolejne zdjęcie, które przedstawiało rosnące pąki drzew.
-Zbieram się- odrzekł do swojej dziewczyny.
- Okej, okej ale wskoczymy jeszcze do tego butiku po drodze? - powiedziała uśmiechając się sztucznie.
-Nie wiem jak ty, ale ja tam nie idę.
-Pff. Sam tego chciałeś. - przewróciła oczami- Chodź Elka idziemy!
-Idiotka.. - odburknął.
-Słucham? Coś jeszcze masz do powiedzenia? To ja tutaj powinnam czuć się urażona ! To ty na tej imprezie mnie..
-Oj cicho idź już bo robi mi się niedobrze!
Cały czas siedziałam obok niego , byłam zszokowana słysząc ich rozmowę. Stwierdziłam, że powinnam już iść do domu, ale coś w sercu kazało mi jeszcze chwilę poczekać, zostać z nim.
Po paru minutach ku mojemu zdziwieniu odezwał się:
-Mam już jej dosyć. Nie wiem co ona sobie wyobraża, że jest święta? Ja mam się z nią 'szlajać' po butikach i co? Może jeszcze za nią płacić? Ciekawe co będzie jutro w szkole.. pewnie znowu..
-To twoja dziewczyna? - wymknęło mi się.
Cisza.
-Przepraszam nie powinna o to pytać to nie moja sprawa, ale chyba.. się nie dogadujecie- odparłam nie mogąc znieść że się nie odzywa.
************************************************************************************
To wszystko na dzisiaj!

xoxoxo, A.

PS C.d.n ;D

niedziela, 14 kwietnia 2013

Konkurs!

Miałam się do wieczora uczyć, ale nie mogłam oprzeć się pokusie o zrobiłam małe zmiany na blogu i oglądałam również inne blogi i w jednym z nich znalazłam konkurs na miesięczną reklamę bloga na facebook'owej stronie Kuram Cię *.*  i reklamę Waszego bloga w notkach blogerek organizujących tą akcję , więcej informacji na blogu: http://michellejedrzejak.blogspot.com/ i http://ochaber.blogspot.com . Serdecznie zapraszam do udziału . :)) Ja już się zapisałam .
Dzisiaj również załączam fajną piosenkę, mam nadzieję , że też Wam się spodoba ;)
 
The Lumineers - Ho Hey ♥
xoxoxo, A.

Mój dzień :)

Dzisiaj przychodzę do Was z notką na temat mojego  dnia ;)
Wczoraj poszłam spać o godzinie 24.00 więc, dzisiejszy poranek był trochę trudny , ale jakoś dałam radę. O 11.00 razem z moją mamą i ciocią poszłyśmy na takie jakby zajęcia , które odbywają się co niedzielę o 11.00 w parku ( W moim mieście - Myślęcinek   - i już niektórzy mogą się domyślić w jakiej miejscowości mieszkam ;] ) ; jest to grupa, która nazywa się 'zBiegiemNatury' - trwa to ok. 1,5 godziny , podczas których biegamy i rozciągamy się . Takie zajęcia są nie tylko w moim mieście , ale w paru innych , a więcej informacji znajdziecie na : https://www.facebook.com/zBiegiemNatury?fref=ts  lub http://zbiegiemnatury.pl/ Bardzo fajna sprawa z tym bieganiem także zapraszam . ;)
Teraz została mi nauka do wieczora, na cały tydzień mam już zaplanowane sprawdziany.. ach jaka ta szkoła jest przytłaczająca .. ;/
Wy też tak macie?
W której jesteście klasie? < Ja jestem w I gimnazjum > 
xoxoxo, A.

PS Daję wam dzisiaj linka do pewnej strony internetowej z fajnymi ciuszkami < szkoda, że ceny nie są takie fajne> ;( - http://alohafromdeer.com/ ;D .

piątek, 12 kwietnia 2013

Bonusik?

Napisałam, przed chwilą część drugiego rozdziału, przepraszam, że jest on taki króciutki, ale jakoś dzisiaj nie mam weny , a nie chcę pisać jakiś bzdur.
Proszę Was abyście napisali czy podobają Wam się moje rozdziały i co chcieli byście aby było jeszcze na tym blogu. Czy jakieś filmiki, czy OOTD, czy posty tematyczne czy o moim życiu ( to wszystko oprócz jeszcze rozdziałów oczywiście) ? ;)
Dam jeszcze wam taką piosenkę jak : Pumped up Kicks- FOSTER  the PEOPLE .
Ostatnio spodobała mi się i wpada w ucho . :))

Rozdział II

Cały tydzień zleciał jak z płatka, z czego bardzo się cieszyłam, ponieważ miałam dosyć już ciągłych sprawdzianów dzień w dzień .
Udało mi się wyczekać do piątku, który zapowiadał się całkiem nudno. Miałam kończyć lekcje o 11.30 , a potem wrócić do domu i siedzieć nudząc się . Ale moja przyjaciółka zaproponowała mi wyjście do pizzerii. Oczywiście się zgodziłam bo chciałam nawet takim małym wypadem urozmaicić tamten dzień .
Po lekcjach pospieszyłyśmy na pizzę, jednak w drodze do restauracji zdecydowałyśmy, że jedzenie weźmiemy na wynos i pójdziemy do domu.

                                                                      ***
Po zjedzeniu pizzy wygłupiałyśmy się i gadałyśmy. Było na prawdę fajnie , ale o 14.00 musiałam iść już do siebie, ponieważ ona miała korepetycje z j. niemieckiego .
W drodze powrotnej szłam wolnym i lekkim krokiem, gdy nagle zauważyłam z oddali jak autobus, który miał mnie zawieść do domu odjeżdża z przystanku, wtedy przyspieszyłam kroku . Co prawda nie potrzebnie bo nawet gdybym biegła i tak bym na niego nie zdążyła . Ale na szczęście chwilę później byłam już na przystanku i czekałam zaledwie 10 minut na kolejny autobus.
 W autobusie jeden głupiec kłócił się z mężczyzną, który sprawdzał bilety pasażerom, było trochę krzyku, i wszyscy dookoła w napięciu ich obserwowali . Nagle autobus podjechał na przystanek: 'Na szczęście ja już wysiadam' - pomyślałam. I wyskoczyłam szybciutko z pojazdu . Szybko doszłam do domu. Zabrałam się za nie duże porządki w pokoju, i nabrałam jakiś nowych inspiracji .
Ten dzień do końca miał być nudnym dniem, którym miałm już potem spędzić do końca sprzątając i oglądając telewizję , do czasu gdy..
 
To tyle na dzisiaj z mojej 'książeczki' . :) C.D.N.
xoxo, A.

wtorek, 9 kwietnia 2013

Konkurs . :D

Cześć. Dzisiejszy post to niestety nie żaden rozdział, ale konkurs który wyszukałam na innym blogu . ;) Jest to blog Lucy, tutaj macie link do postu na jej blogu o tym konkursie : http://lucy-luucy.blogspot.com/2013/04/konkurs-wygraj-szorty.html#comment-form
Tam jest napisane wszystko o tym co trzeba zrobić , aby wygrać nagrodę, czyli SZORTY!
Serdecznie zapraszam, a kolejny post z rozdziałem pojawi się już niedługo! ;DD

niedziela, 7 kwietnia 2013

Rozdział I

-Tato! Tato! Popatrz co mam! - usłyszałam jak moja młodsza siostra krzyczy, wesoło biegając po domu.
-No co tu masz? Co to jest? - odezwał się ze zdziwieniem tata.
- To mój przyjaciel kucyk!
Super. Znowu to samo. Jest niedziela rano, a ja nawet nie mogę się przez nią wyspać.
Postanowiłam wstać z łózka  i pójść do łazienki, ponieważ i tak już bym nie posapała.
Na śniadanie zjedliśmy jajecznice. Moja mama na 11.00 szła do pracy, wiec tata pewnie zostanie z nami w domu.
      ***
Wczoraj- w sobotę byłam na drzwiach otwartych w mojej szkole i oprowadzałam po niej ludzi, a potem, musiałam iść na rynek , ponieważ moja mama poprosiła mnie o kupno mleka w proszku do ciasta. Pogoda była wyśmienita, ubrałam czarne jeansy, biało-czerwone conversy we wzorki, bluzkę z krótkim rękawem i punkowa, jeansową kurtkę z H&M 'u. Do czarnej torebki z okrągłymi nitami wrzuciłam portfel i butelkę wody niegazowanej .
Po powrocie siedziałam przed telewizorem z mamą i siostra, a potem parę godzin na skype rozmawiając z koleżanką - grałyśmy na naszym serwerze w minecrafcie . Rzadko kiedy gram w gry na laptopie, ale nawet lubię minecrafta .
Teraz więc, muszę się pouczyć i zrobić zadanie domowe z polskiego.
                                                                                 ***
-Taka piękna pogoda, a ja siedzę w domu- rozmarzyłam się- Może by tak gdzieś, wyjść, lub uciec, albo..
- Hahaha WYGRALAM! - usłyszałam krzyk mojej siostry.
-Zapraszamy do nowej rundy! Czas start! - powiedział męski glos w telewizorze.
Mój tata i siostra grali teraz w ''Start the Party 2'' na Play Station 3 w salonie .
-No chyba teraz ja wygrałem! - powiedział tata. - Bardzo dobrze, teraz przegrasz!
-Ejj tato! -zachichotała Antosia - Do góry strzelać , strzelać w tatę, w tatę!
Jak oni potrafili się tak dobrze bawić w takiej beznadziejnej grze?
Poczułam lekkie ukucie w sercu, czułam się tak jak bym była zupełnie gdzie indziej, w zupełnie innym świecie, niż oni- w świecie smutków i przykrości.

Proszę oceńcie w komentarzach pierwszy rozdział! Mam nadzieje , że wam się spodobał! ;D
xoxo, A.

Małe słówko o blogu .

Cześć! Nazywam się Amelia, mam 14 lat. Stworzyłam tego bloga, aby na nim pisać książkę. W każdym poście, będzie 1 rozdział, książka będzie o życiu dziewczyny która nosi moje imię . Opisywane przeze mnie jej życie oczywiście będzie wymyślone , nie będzie na faktach ani nic w tym stylu ;) Zapraszam  do czytania mam nadzieję , ze wam się spodoba . ;)
Pierwszy rozdział pojawi się już w krótce!
xoxo, A.