ROZDZIAŁ IV

Witam , witam Was dzisiaj z dobrym humorkiem ;3 Nie napisałam ostatnio zbyt wiele za co serdecznie Was PRZEPRASZAM! Ale przechodząc już do głównej części tego posta życzę Wam 'Miłego czytania'! <3
Ubrałam się luźno i wyszłam z domu z uśmiechem:

Do tego ubrałam białe conversy za kostkę . :)
Kiedy doszłam do parku ujrzałam chłopaków na deskorolkach . Od razu rozpoznałam tego, dla którego tam przyszłam.
-Cześć- uśmiechnął się .
-Hej- odpowiedziałam nieśmiało.
-Tak w ogóle to nazywam się.. Kacper .
- Miło mi, ja jestem Amelia .
-To ile masz lat?
- 15.
-Mhm, ja też mam 15 hehe...
Uśmiechnęłam się i spojrzałam mu prosto w oczy. On także się na mnie spojrzał.
Minęła minuta. Dwie. Trzy. Cztery.. A my.. Cały czas się na siebie patrzyliśmy.
- Umiesz jeździć na desce?
Zachichotałam .
- Nie na takiej- prychnęłam .
- No trudno , wygląda na to że musze Cię nauczyć .


To tyle na dzisiaj zaraz wychodzę i nie zdążyłam napisac więcej ,
Pa pa,
xoxoxo, A. <3